Występ Polaków na tegorocznych zawodach Korea Open z pewnością należy do udanych. W pierwszym dniu startu Polaków na matach w Korei wywalczyliśmy brązowy medal i piąte miejsce. Piotr Hatowski pokonując kolejno reprezentantów Jordanii, Iranu i Korei zajął 3 miejsce, zaś Aleksandra Kowalczuk pokonując Koreankę i Kanadyjkę wywalczyła również punktowane 5 miejsce.



Występ Polaków na tegorocznych zawodach Korea Open z pewnością należy do udanych. 

W pierwszym dniu startu Polaków na matach w Korei wywalczyliśmy brązowy medal i piąte miejsce. Piotr Hatowski pokonując kolejno reprezentantów Jordanii, Iranu i Korei zajął 3 miejsce, zaś Aleksandra Kowalczuk pokonując Koreankę i Kanadyjkę wywalczyła również punktowane 5 miejsce.

Czwartego dnia zawodów startowała Aleksandra Krzemieniecka. Niestety przegrała swoją pierwsza walkę z reprezentantką Korei złotym punktem. 

Piątego dnia walczył Piotr Paziński. Pierwsza walka nie odbyła się z powodu niestawienia się przeciwnika. Drugą walkę Paziński wygrał z Koreańczykiem 7:4, kolejną z Włochem 9:5 i ostatecznie zatrzymał się po bardzo wyrównanej walce na Iranczyku z którym przegrał 6:7, zajmując piąte punktowane miejsce. 

Start Polaków należy uznać za udany - 4 osobowa reprezentacja wywalczyła jeden medal i 2 piąte punktowane miejsca na bardzo mocnym turnieju. W opinii wielu trenerów był to najsilniej obsadzony turniej w roku 2014.



Po raz pierwszy konkurowaliśmy również z dalekowschodnimi specjalistami w konkurencjach technicznych. 

Zawody Poomsae stały na bardzo wysoki poziomie i kolejny raz Azjaci dominowali, jednakże nasza mała (dwuosobowa) reprezentacja Poomsae uczyniła duży postęp uzyskując dobre noty sędziowskie. Zebrane doświadczenia i konsultacje z sędziami trenerami Koreańskimi pozwolą na poprawienie elementów napięcia i rozluźnienia, jak i gibkości. 

Cieszy fakt docenienia przez Koreańczyków wysokiej energii, siły i ekspresji u naszych zawodników, którzy nie mieli kompleksu że konkurują z Azjatami. 



Gratulujemy wyników i bardzo dobrych występów naszych zawodników!